Osoba i sylwetka W.Branhama
(Informacje na temat Williama Branhama w niniejszym podrozdziale pochodzą ze strony www.apologetyka.katolik.pl Autor: Andrzej Siemieniewski)
William Branham (1909-1965), zasłynął jako osoba obdarzona charyzmatycznymi darami poznania i uzdrawiania. Wskutek gorliwej modlitwy Bóg „zlecił mu wygłaszać kazania i modlić się za chorych, których [Bóg] chciał z każdej choroby uzdrawiać". Ów dar uzdrawiania chorych otrzymał w 1946 roku, przeżywał też obdarowania na bardzo wiele innych sposobów: dar spostrzegawczości Ducha, widzenia aniołów (podczas pierwszych odwiedzin anioła tenże rozmawiał z bratem Branhamem przez pół godziny) lub dar rozeznawania duchów („fałszywego ducha bardzo szybko można rozszyfrować, jeśli ktoś jest duchowo dobrze usposobiony"). Ten ostatni dar służył do uspokajania wszystkich wątpliwości, jakie mogły pojawiać się w związku z nauczaniem Branhama: nie mógł przecież zostać zwiedziony ktoś, kto ma dar rozeznania. Praktyczne owoce tego wszystkiego były zdumiewające: „głusi i niemi, ślepi, chorzy na najrozmaitsze choroby byli uzdrawiani i zostało spisanych tysiące świadectw".
Jego zwolennicy widzą w posłudze brata Branhama moment przełomowy dla całego doświadczenia pentekostalnego XX wieku. „Działanie Ducha, które rozpoczęło się w maju 1946 roku, objęło później także wielkie Kościoły ludowe i wszystkie inne chrześcijańskie wyznania", dlatego właśnie „od tego czasu odbywają się powszechne, ponadwyznaniowe ewangelizacje [...] i uroczystości charyzmatyczne". Wszystko to jest znakiem, że mamy do czynienia z „końcowymi wydarzeniami historii zbawienia". Jakkolwiek już w czasie reformacji nastąpiło wielkie przebudzenie, to jednak „dopiero po drugiej wojnie światowej ruch zielonoświątkowy stał się najszybciej rosnącą społecznością wiary", a zbawczą kulminacją tych czasów była niezwykła interwencja Boga w dzieje świata w postaci objawienia się Williama Branhama. „Bóg uczynił coś wykraczającego poza granice zwyczajności [...]. Bóg przyszedł znowu do ludzkiego ciała i powiedział: «Muszę im to pokazać jeszcze raz» [...]. Zstąpił i posłał więcej niż proroka [...]. Jak Jan Chrzciciel został wysłany jako poprzednik pierwszego przyjścia [Jezusa], tak William Branham został wysłany jako poprzednik Jego drugiego przyjścia".
Szczególną cechą posługi W. Branhama, która od jego czasów rozprzestrzeniła się w zgromadzeniach charyzmatycznych było publiczne diagnozowanie chorób w czasie masowych spotkań z modlitwą o uzdrowienie. W wydaniu Branhama był to „dar w lewej ręce" (odczuwał specjalne wibracje), za pomocą którego mógł rozpoznawać lub odkryć choroby, na które cierpieli ludzie. Był to „nadnaturalny znak dla zbudowania całego zgromadzenia". Rozpropagowane później w ruchu pentekostalnym modlitwy o wydłużenie ręki lub nogi też mają swoje precedensy w posłudze Branhama. Stał się on centralną postacią, na której wzorował się cały szereg charyzmatycznych ewangelistów uzdrowieniowych. Następnym nadnaturalnym „wyposażeniem mocą" dla skutecznego pełnienia Bożego posłannictwa był „dar odczytywania myśli i rozpoznawania zdarzeń z wcześniejszego życia danej osoby". Oba dary, „dar w lewej ręce" i „dar odczytywania myśli", oceniane były przez zwolenników Branhama jako „doskonałe": „chyba żadna istota ludzka do tej pory tak tego nie wypełniała". Jego posługa opierała się na tym, że nieustannie odczuwał obecność Ducha Świętego i Jego oddziaływanie. Wydawało się, że sam cudotwórca „pod namaszczeniem", które uruchamiało duchowe dary, „przenika przez zasłonę swego ciała do świata duchowego".
Nie mogło zabraknąć elementu ponaddenominacyjnego i eschatologicznego. Jak to zwykle przy takich okazjach bywa, wysłannik nieba zapowiedział Branhamowi, po pierwsze, że owoc jego posługi poruszy wszystkie narody i doprowadzi lud Boży do jedności ducha, tak że będzie „jednym sercem i jedną duszą", a po drugie, że Jezus niedługo już przyjdzie. Chociaż W. Branham początkowo został ordynowanym kaznodzieją baptystów, to później nie należał do żadnej denominacji, a to dlatego, aby w żaden sposób nie ograniczyć swojego wpływu na „wszystkie dzieci Jezusa". Przyciągał ludzi z rozmaitych wyznań, a „ludzie z wielu Kościołów podczas tych zgromadzeń łączyli się w jedno". Chętnie uczestniczył w spotkaniach organizowanych przez pastorów rozmaitych wyznań protestanckich, jako że chrześcijanie „powinni zapomnieć o różnicach, a raczej jednoczyć się, być jednego serca i jednej myśli, by w ten sposób przygotować się na bliskie przyjście Chrystusa", i chociaż chodzą do różnych kościołów, to „równocześnie powinni mieć społeczność między sobą".
Z drugiej jednak strony Branham przedziwnie zmieniał front, gdy chodziło o publiczne porównanie jego własnej posługi ze „starymi Kościołami". Wtedy okazywało się, że tam gdzie pobożność jest bardziej tradycyjna, tam panuje „duch Kaina", czyli „duch religijności". I chociaż katolicy i protestanci mogą mieć różne wyobrażenia na temat fundamentu Kościoła, to jednak chrześcijaństwo opiera się naprawdę na skale objawienia wewnętrznego: „ludzie będą się temu przeciwstawiać, lecz nic nie są w stanie zrobić". Deklaracje o jedności chrześcijan przybierały wtedy bardziej konkretne kształty: „Mamy Kościół Kainowy, Kościół cielesny, i mamy Kościół duchowy, do którego trzeba się na nowo narodzić, w którym jest objawienie ze znakami i cudami. Jest duch Kaina i Duch Chrystusa. Musicie sami wybrać". Głoszona jedność wszystkich uczniów Jezusa zmaterializowała się praktycznie w powstaniu kolejnego ruchu pentekostalnego o ambitnej nazwie „Biblijnie wierzący" (Bible Believers), realizującego prorocze wizje Branhama: prawdziwi apostołowie będą rządzić Kościołem przez zakładanie niezależnych, wolnych Kościołów, oddzielonych od dotychczasowych zdegenerowanych denominacji. Sam Branham nauczał, że zorganizowanie chrześcijaństwa w wyznania jest zapowiedzianym znakiem apokaliptycznej bestii (por. Ap 13,17).
Wpływ Branhama jest jednak szerszy, niż wskazywałyby na to raczej skromne rozmiary grona jego bezpośrednich zwolenników (w tym również w Polsce). Wywarł on znaczące piętno na całym stylu Ruchu „Deszcz Jesienny" (The Latter Rain Movement) drugiej połowy lat czterdziestych, upowszechnił myśl, że proroctwo zawarte w Księdze Joela 2,23 odnosi się do dwudziestowiecznego pentekostalizmu, oddziaływał na takich głosicieli, jak Kenneth Hagin czy Paul Cain, którzy do dzisiaj uważają go za wielkiego męża Bożego i proroka, wprowadził też ideę „objawienia synów Bożych" (Manifest Sons of God), która znalazła tylu amatorów na przełomie XX i XXI wieku. Ciekawe, że przekonania o darze proroczym Branhama nie zmienił fakt, że głosił on, że do roku 1977 wszystkie wyznania zostaną wchłonięte przez Światową Radę Kościołów, Rada zaś – przez Kościół rzymski, wtedy nastąpi porwanie sprawiedliwych i zniszczenie grzesznego świata.
Dewiacje doktrynalne
1. Grzechem Ewy był stosunek seksualny z Szatanem w wyniku którego Ewa poczęła Kaina.
„Oto co się stało w ogrodzie Eden. Słowo mówi, że Ewa została omamiona przez Szatana po czym została przez Niego zapłodniona." [i] „Trzej synowie zostali spłodzeni z dwóch aktów Adama. Możemy więc stanowczo stwierdzić, że jeden z trzech synów nie był synem Adama."[ii]
Odpowiedź:
Biblia w jasny sposób mówi nam kto był ojcem Kaina: 1 Mojż 4:1: „A Adam obcował z żoną swoją Ewą, a ta poczęła i urodziła Kaina. Wtedy rzekła: Wydałam na świat mężczyznę z pomocą Pana." William Branham nie wierzy więc w jasne słowa z 1 Mojż 4:1.
Biblia jasno uczy, że grzechem Ewy było zerwanie owocu z drzewa poznania dobra i zła. W 1 Mojż 3:6 czytamy o tym, że Adam uczestniczył w tym samym grzechu co Ewa, spożywał ten sam owoc („Dała też mężowi swemu który był z nią i on też jadł"). Czy to oznacza, że grzechem Adama również był akt seksualny z szatanem? W tekście nie ma żadnej aluzji do grzechu seksualnego. Doktryna zwolenników Branhama o potomstwie węża odnosząca się do fizycznych potomków Kaina ogranicza odkupienie tylko do ludzi z określonej rasy lub genealogii. Dzieło odkupienia Jezusa nie jest jednak zawężone do pewnej rodziny (Abla i Seta) lub do rasy ludzi.
2. Biblia, znaki zodiaku i piramidy egipskie – jako trzy równorzędne źródła objawienia[iii]
Branham twierdził, że Zodiaki i Egipskie Piramidy są równorzędnym wobec Pisma objawieniem Bożego Słowa. „Dowiadujemy się, że w tym czasie widziałem siedmiu Aniołów w kształcie piramidy, która mnie powaliła i podniosła. I zostałem sprowadzony na wschód aby otworzyć Bogu Siedem Pieczęci."[iv]. „I aniołowie zanieśli, mnie do wnętrza samych piramid – tajemnic Bożych znanych tylko im samym. I oni byli owymi posłańcami, którzy przyszli by wyjaśnić piramidę czy też tajemnicę owych Siedmiu Pieczęci, które znajdują się wewnątrz piramidy". Branham wierzył w trzy Biblie. Prócz spisanego objawienia woli Bożej w Biblii mamy dwie inne: „Pierwszą objawił nam na niebie, w znakach Zodiakalnych, kolejną dał dam za czasów Henocha w piramidach".[v]. „Wielka Piramida Giza w Egipcie została zbudowana przez Henocha jako pomnik (ołtarz) dla Boga"[vi]. Sam Branham miał własną piramidę o kształcie grobowca w Indiana(USA)[vii]
Odpowiedź:
Jest to czysty okultyzm i ezoteryzm i teozofia. Wielu ludzi na długo przed Branhamem wierzyło w te rzeczy. Dla chrześcijanina jedynym autorytetem w sprawach wiary i praktyki jest tylko i wyłącznie Pismo Święte.Co jest naszym autorytetem - 2 Tym 3:16, Obj 22:18-19; 1 Kor 4:6; 1 P 4:11 Kto otworzy Siódmą Pieczęć (Branham, czy Jezus?) - Obj 5:1-5; Obj 8:1
3. Branham jako Eliasz i prorok wypełniający proroctwa biblijne
„Bóg uczynił coś wykraczającego poza granice zwyczajności [...]. Bóg przyszedł znowu do ludzkiego ciała i powiedział: «Muszę im to pokazać jeszcze raz» [...]. Zstąpił i posłał więcej niż proroka [...]. Jak Jan Chrzciciel został wysłany jako poprzednik pierwszego przyjścia [Jezusa], tak William Branham został wysłany jako poprzednik Jego drugiego przyjścia". Branham uważa, że teksty z Mal 4:4-6 oraz Obj 10:7 znalazły wypełnienie w nim i w jego służbie. Branham wierzył, że jest współczesnym Eliaszem czasów ostatecznych, zapowiedzianym przez proroka Malachiasza i posłanym przed powtórnym przyjściem Chrystusa. Uczniowie Branhama uważają go nie tylko za proroka, ale za głównego, namaszczonego proroka, przynoszącego poselstwo do kościoła czasów Laodycei (Obj 3:14-21).[viii] Sam Branham stwierdza, że poselstwo dla kościoła czasów ostatecznych zostało dane nie reformatorowi, lecz samemu prorokowi. I on we własnej opinii jest owym prorokiem.[ix]
Odpowiedź:
Zgodnie ze słowami Jezusa proroctwo o nadejściu Eliasza spełniło się w osobie Jana Chrzciciela a nie Williama Branhama. Bardzo wyraźnie wskazują na to: Mat 11:14; Mat 17:10-13. Nie ma żadnego biblijnego uzasadnienia by twierdzić, że wypełnienie owego proroctwa będzie dwukrotne, nie mówiąc o tym, że wielką zarozumiałością jest wskazywanie na siebie (przez Branhama) jako na osobę spełniającą proroctwa Pisma Św.
4. Trójca i natura Boga
"Moje objawienie przez Ducha Św. jest takie: Chrystus i Duch Św. jest tą samą osobą, tylko w innej formie (postaci). I teraz jest to jedna z tajemnic dni ostatecznych, jak ów Chrystus może być trzema osobami w Jednej. To nie są trzej różni ludzie – Ojciec, Syn i Duch Św. – będący trzema bogami, jak zwolennicy Trójcy próbują nam powiedzieć. Są to trzy manifestacje tej samej osoby, lub możecie to nazywać trzema funkcjami... Stwierdzając, że Duch Święty, objawienie i Chrystus są innymi formami – masz rację.[x]. „Ojciec, Syn I Duch Św. są funkcjami jednego Boga. On był Ojcem, On był Synem, On jest Duchem Świętym. To są trzy role lub trzy dyspensacje..."[xi]. „Ojciec, Syn I Duch Święty ma jedno imię – Pan Jezus Chrystus."[xii]. "Spójrzcie, On przyszedł w trzech imionach. Przyszedł jako Syn człowieczy który był prorokiem... On nigdy nie mówił że jest Synem Bożym; mówił, że jest Synem człowieczym. Dzisiaj On jest Synem Bożym, który powróci powtórnie i teraz On jest w formie Ducha Św., niewidzialnej osoby, ale wciąż Bogiem, Synem Bożym.". "Nie ma żadnego miejsca w Biblii gdzie byłaby jakaś wzmianka o Trójcy. To jest Katolicki błąd i wy Protestanci powielacie go"[xiii]. William Branham: "Tak mówi Pan: nauka o Trójcy jest Szatańska"[xiv]
Odpowiedź:
Pismo Św. wyraźnie uczy, że jest Jeden Bóg. Również bardzo jasno mówi, że Ojciec jest Bogiem, Syn Boży jest Bogiem i Duch Św. jest Bogiem. Kolejnym bardzo jasnym nauczaniem Biblii jest odrębność i relacje między osobami Ojca, Syna i Ducha Świętego. Nie jest to więc jeden Bóg zakładający trzy maski lub przyjmujący trzy role, lecz istniejący odwiecznie w trzech osobach. Zarówno więc jedność, jak i wielość w istocie Boga są jednakowo ostateczne. Izaj 44:6 por. z Obj 2:8; Izaj 45:21-23 por. z Dz.Ap.4:10-12; Mat 3:13-17; Jana 5:20; Jana 17:1; Rzym 9:5; Tyt 2:10; 2 Kor 13:13.
5. Kim jest Pan Jezus Chrystus?
„On nigdy nie nazywał siebie Synem Bożym, lecz Synem człowieczym, który miał przyjść zgodnie z Pismem" [xv]. „Jezus został stworzony. Gdy Maria została poczęta z Ducha Św. był to „początek stworzenia Boga".[xvi] W przemówieniu z dnia 2 października 1957 „prorok" powiedział: "Jezus nie może być Wiecznym Synem ponieważ syn musi mieć początek. I Jezus miał początek, to Bóg nie ma początku"[xvii] . "Ludzie mówią o Jezusie jako o Wiecznym Synu Boga. Czyż to nie jest sprzeczność? Ktokolwiek słyszał o Synu, który jest wieczny? Synowie mają początek, lecz to, co jest wieczne nigdy nie ma początku."[xviii] . "W Jana 1 na początku było słowo I słowo było u Boga I było Bogiem. I słowo stało się ciałem i mieszkało między nami. Na początku było słowo. Słowo jest wyrażoną myślą. Na początku Ono nie było nawet Bogiem."[xix]
Odpowiedź:
Branham w oczywisty sposób zaprzecza wersetom mówiącym coś odwrotnego: Łukasza 1:35; Jana 5:25; Mat 27:43; Jana 9:35. Wystarczy zajrzeć także do Mat 1:23; Jana 1:1-3; Kolosan 1:16; Jana 17:5 by przekonać się o błędach w tych twierdzeniach.
6. Fałszywe proroctwa Branhama
„Natychmiast po przyjściu TEGO Eliasza (Branham mówi tu o sobie) ziemia będzie oczyszczona z nienawiści i nikczemni spłoną w popioły. Oczywiście to nie stało się podczas służby Jana Chrzciciela (Eliasza na jego czas)".[xx]
Odpowiedź:
Czy to stało się podczas służby Branhama, lub tuż po jego śmierci? Branham wierzył, że On jest owym prorokiem Eliaszem poprzedzającym w krótkim czasie owo oczyszczenie z nieprawości ziemi. „Przebudzenie się skończyło. Ameryka miała ostatnią szansę w 1957 roku. Obecne języki są Bożym znakiem zbliżającej się zagłady, podobnie jak były owym znakiem, gdy pojawiły się na ścianie podczas uczty króla Belsazara (Dan 5)"[xxi] „Koniec tego wieku nadejdzie około 1977 roku. Ową przepowiednię opieram na siedmiu kolejnych wizjach które przyszły do mnie w niedzielę rano w czerwcu 1933 roku."[xxii]. "Wciąż pozostaję przy owej przepowiedni po 30 latach, ponieważ Jezus nie powiedział, że żaden człowiek nie może znać roku, miesiąca, tygodnia lub dnia w którym jego przyjście miało nadejść. Stąd powtarzam to, w co szczerze wierzę i trzymam się jako student Słowa podążający za Bożym objawieniem, że rok 1977 powinien stanowić granicę światowych systemów i wprowadzi w millenium (1000 letnie Królestwo).[xxiii]
Odpowiedź:
Branham jest winny fałszywych zapowiedzi i proroctw powołując się na Boży autorytet. Również w oczywisty sposób zaprzecza Bożemy Słowu: Mat 24:36; 5 Mojż 18:20-22.
7. Kobiety
Branham miał wypaczony pogląd na kobiety, ponieważ jego ojciec doprowadził go do złego pojmowania wydarzenia z ogrodu Eden. O jego ciągłych związkach z młodymi kobietami Branham wspomina: „Wtedy odkryłem, ŻE NIE SĄ WARTE JEDNEGO NABOJU BY JE NIM ZABIĆ. To prawda. I znienawidziłem kobiety. Naprawdę. I muszę się powstrzymywać na każdym kroku, aby wciąż nie myśleć w ten sam sposób."[xxiv]. Ta uraza mogła być przyczyną jego "objawienia" które zezwalało na rozwód.[xxv] „Adam został stworzony na podobieństwo Boże. Jako syn Boży nie mógł być kuszony i upaść. To było niemożliwe. Więc Bóg wyjął z mężczyzny produkt uboczny, aby spowodować upadek. Kobieta nigdy nie wyszła wprost z ręki Bożej jako autentyczny produkt Boży [...]. Żadna inna samica w stworzeniu nie mogłaby być [tak] niemoralna". „Jak długo kobieta obcina swoje włosy, nie dbam o to, jak świątobliwie postępuje i ile ma umiejętności, dla mnie pomimo to jest przewrotna"
Odpowiedź:
1 Mojż 1:27; Gal 3:28; Ef 5:25; Przyp. Sal 31; Mk 10:1-12; 1 Kor 7:13
8. Chrzest w imię Jezusa
William Branham uważa, że „wierzący ochrzczeni w Trynitarnej formule (w imię Ojca, Syna i Duch Św.) muszą być ponownie ochrzczeni jedynie w imię Jezusa. [xxvi]
Dlaczego nie sprawdzisz poprawności swojego chrztu w imię Ojca, Syna i Ducha Św. i tej fałszywej tak zwanej „trójcy"?[xxvii]
Odpowiedź:
Mat 28:18-20. Wszystkie manuskrypty Mat 28 mają trynitarną formułę chrztu. Fragmenty opisujące chrzest w imię Jezusa w Dziejach Ap. nie mówią nam o formule chrztu, lecz o autorytecie i znaczeniu owego chrztu. Trynitarny chrzest w imię Ojca Syna i Ducha Św. jest chrztem chrześcijańskim, za którym stoi autorytet Jezusa. Dlatego czytamy i możemy mówić o „chrzcie w imię Jezusa". Wczesnochrześcijańskie „Didache" (datowane na 60 rok n.e. opisuje mateuszową formułę chrztu praktykowaną we wczesnym kościele)
9. Charyzmatyczne nauczanie o nt. "słowa wiary"
"Adam mógł rzec: Niech ta góra przeniesie się do tamtego miejsca:" I stałoby się to. Adam mógł powiedzieć: „Niech to drzewo będzie wyrwane i zasadzone tutaj" i stałoby się to. Ponieważ miał kompletną, absolutną kontrolę jako pomniejszy bóg poniżej Boga, naszego Ojca, ponieważ on był synem Boga."[xxviii]
Odpowiedź:
Bez komentarza...
10. Kultura i nauka
„Teraz człowiek lata samolotami odrzutowymi [...]. Zrobiła to nauka, a pochodzi to od diabła". „Kain odszedł sprzed oblicza Pańskiego i zaczął pracować naukowo [...]. Nauka, wykształcenie, miasta, kultura. To jest od diabła. Kto to rozpoczął? Diabeł. Od kogo to pochodzi dzisiaj? Od diabła". Nic więc dziwnego, że jeśli – jak Branham zaobserwował – „kobiety ulegają zwyrodnieniu w tych ostatecznych dniach", to wyjaśnienie tego zagadnienia jest proste: „Z powodu czego? Ponieważ więcej pracujemy naukowo". „Kościół żywego Boga nie jest zbudowany dzięki wykształceniu uniwersyteckiemu ani na wyznaniu wiary niektórych ludzi, lecz na objawieniu słowa Bożego, na duchowym objawieniu, które przychodzi od Boga z nieba na pojedynczych ludzi".
Odpowiedź:
1 Mojż 1:31; Ps 24:1; Kol 2:1-3; 2 Tym 3:15-17;
11. Słup ognia
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych aspektów jego życia była aureola, aura albo - wg niektórych - słup ognia, który wisiał nad jego głową. W każdym z jego kościołów widnieje zdjęcie Branhama z aureolą nad jego głową. W jednym z kościołów, zdjęcie to było traktowane jak ikona w kościele katolickim albo prawosławnym. Zwolennicy Branhama mają takie zdjęcie w swoich domach i traktują jak "święty obrazek".
Odpowiedź:
- Wielu członków kościoła katolickiego, który Branham uważa za niechrześcijański, powołuje się na podobne "znaki" (stygmaty, płynąca krew, światłość, objawienia Jezusa, nie rozkładające się ciała zmarłych itp.), by uzasadniać boskie pochodzenie poselstwa przekazywanego przez te osoby. Czy aureolę nad głową Branhama oznacza, że mamy go traktować jak „świętych katolickich"? Żadna pobożna osoba Biblii nie miała nad głową aureoli.
- 5 Mojż 13:1-4; 5 Mojż 18:20-22
- Gal 1:6-9; 2 Kor 11:13-15; Mat 7:21-23
- Józef Smith - założyciel Mormonów twierdził , że widział filar ognia i aniołów. Czy dlatego powinniśmy zaakceptować jego poselstwo w Księdze Mormona?
- Ani Eliasz, ani Jan Chrzciciel do których Branham się odwołuje jako kontynuator ich dzieła, nie mieli smugi ognia nad głową. Coś takiego zdarzyło się w Dniu Pięćdzisiąstnicy, jednorazowo i tymczasowo. Czytamy o tym, że języki (a nie aureole) ognia ukazały się nad głowami tych, którzy byli w domu na górnym piętrze (około 120 osób) – Dz.Ap. 1:12-15; 2:2.
- Jeśli akceptujemy poselstwo Branahama z powodu nadnaturalnych znaków w jego życiu, to konsekwentnie powinniśmy przyjmować poselstwo każdej osoby, której towarzyszą nadnaturalne zjawiska. Czy jednak Pismo do tego zachęca? 2 Mojż 7:11; Mat 7:21-23; 2 Kor 11:13-15; Obj 22:18-19.
Podsumowanie:
Trzeba naprawdę wielkiej wiary połączonej z nieznajomością i z zaprzeczaniem podstawowych nauk Pisma Św., by wierzyć w boskie pochodzenie poselstwa Williama Branhama i podążać za jego głosem (Jana 10:27). Cechą owcy Jezusa jest umiejętność rozpoznawania głosu pastrzerza (Jezusa, a nie Branhama) pośród obcych głosów. Owca idzie TYLKO za pasterzem, bo Go zna i kocha. Jezus powiedział: „Za obcym natomiast nie pójdą, lecz uciekną od niego, ponieważ nie znają głosu obcych" (Jana 10:5). Czy należysz więc do owiec Jezusa idących TYLKO za Jego głosem? Czy twoje serce drży na słowa Jezusa (w Piśmie Św.) czy Branhama (w jego książkach i wykładach)?
Ów „prorok" zaprzecza wyjątkowości i wystarczalności autorytetu Pisma Św. dodając do Biblii własne nauki nazywając je „objawieniami" lub „słowami Pana". Jego zamiłowanie do okultyzmu (Znaki Zodiaku, Piramidy), wykręcanie jasnego nauczania Pisma Św., pogardliwy stosunek do kobiet oraz ewangelicznych kościołów są wystarczającym powodem do odrzucenia nauczania „proroka" i jego naśladowców.
Niech Boża opatrzność prowadzi nas do Jezusa Chrystusa i poznania głębi Jego miłości i mądrości, którą objawił nam w Swoim Słowie.
Przypisy:
[i] The Original Sin, strony 2-3;An Expisision of the Seven Churches, str.98, 100-101
[ii] W.M. Branham, An Exposition of The Seven Church Ages, pp. 98, 100-101 [iii] Al. Dager, Vengeance is Ours, str.59;William Branham – All Things Are Possible, str.162;
William Branham, Jeffersonville, IN: Spoken Word Publications, str.31, 104
[iv] Commission By Seven Mighty Angels 1963 "Standing in the Gap" Jefferson, IN V-6N7 Sunday 63-0623m "80 [v] Robert Livesay, Understanding Deception, New Wine Press 1989 [vi] All Things Are Possible, str.162 [vii] William M. Branham, Adoption, Jeffersonville, IN: Spoken Word Publications, str.31,104 [viii] W. Branham, The Message To The Laodicean Age, str.28 [ix] The Seven Seals, str. 144, 45, The Message, Bible Believers, Inc., str.7 [x] The Revelation of the Seven Seals, str.156-157 [xi] Conduct, Order, Doctrine, str. 392 [xii] Conduct, Order, Doctrine, str.392 [xiii] Conduct, Order, Doctrine, Q and A, str. 182 [xiv] Footprints, str.606 [xv] The Mighty God Unveiled Before Us, str.8 [xvi] An Exposition of the Seven Church Ages, str.37 [xvii] Conduct, Order, Doctrine of the Church, str.273 [xviii] An Exposition of the Seven Church Ages" str.21 [xix] The Mighty God Unveiled Before Us, str.11 [xx] The Message To The Laodicean Age str.13 [xxi] W. Branham, The Message To The Laodicean Age Str.29 [xxii] W. Branham, The Message To The Laodicean Age, str.29 [xxiii] Seven Church Ages str.322 [xxiv] William M. Branham, 'My Life Story' , str.27, Spoken Word Publications [xxv] All Things Are Possible, str.162, US, str.20 [xxvi] Burgess and McGee, Pentecostal and Charismatic Movements, str.95-96 [xxvii] William Braham, "Revelation Chapter 4, #3, Throne of Mercy and Judgment.